Słowo o mojej roli: nazywam się Tomek Nitsch, jestem zawodnikiem UNTS Warszawa. Parę razy miałem na nogach narty, czasami dodatkowo mapnik. Daleko mi do miana zawodnika NBnO, ale ten sport lubię. Jako, że mimo całkiem sporej warstwy śniegu trudno znaleźć organizatora MP w Polsce, to zainicjowałem pomysł wspólnej organizacji MP z Czechami. Udało się i bardzo się cieszę. Z drugiej strony jednak nie jestem alfą i omegą, tym bardziej w temacie organizacji MP w NBnO.
Stąd proszę o wsparcie i wyrozumiałość. Jeśli dojrzycie jakąś nieścisłość albo brak to postarajcie się w tym pomóc, podpowiedzieć, zadziałać. A jeśli już krytykujecie nic nie pomagając to róbcie to w miarę konstruktywnie, proszę.
Już w tym momencie dziękuję ludziom, którzy najbardziej mnie wspierają radą i krytycznymi uwagami: Jarkowi Bartczakowi, Jankowi Cegiełce oraz Ani Kamińskiej. A także zarządowi PZOS oraz trenerowi Andrzejowi Olechowi za wsparcie decyzyjne i duchowe. No i ten od którego powinienem zacząć: Tomáš Novotný, jak zwykle pomocny i chętny do współpracy.